obejrzałam dziś 'parę osób, mały czas'... sam film i Pani forma przekazu zrobiła na mnie piorunujące wrażenie... bardzo, bardzo mnie to ujęło. upraszczając, wryło mnie w siedzenie
kiedy zaczęły się napisy końcowe poczułam, że ciężko mi wstać... niestety musiałam szybko uciekać, bo strasznniiieee ziiiimnooo u nas w kinie!! poza tym rewelacja... dziękuję i gratulacje!!