Czy mogę zabrać głos w tej sprawie? Choć to chyba nieładnie, bo pisze Pani do aktorki.
A czy w życiu każdej z Was, koleżanek, nie wydarzyło się coś pieknego? Nic, tylko złe rzeczy...Nie wierzę. Tylko po prostu nie umiałyście tego dostrzec.
Tez spotykam się z moją była klasą, od wielu lat, każdy może przyjść zawsze w pierwszy wtorek każdego miesiąca. Jest tez wielu takich, którym jak mówią nic w zyciu nie wychodzi. Wychodzi...tylko nie umieją tego dostrzec. Widzą tylko złe, tylko to, co im spędza sen z powiek.
Ostatnio wysłuchałam mądrej opwieści o pewnym bisukpie z Afryki. Otóż jako dziecko był bardzo biedny i zawsze, gdy szedł do szkoły boso, płakał, bo wstydził sie tego, ze nie ma butów. Aż pewnego dnia zobaczył na drodze chłopca czołgającego się na kikutach nóg...
Zawsze po burzy przychodzi czas na słońce. Pozdrawiam.