przez Tamara Wt, 27.06.2006 22:58
Pani Krystyno fajna przygoda z tą sztuką, w której grała Marysia.Właściwie zachowała się jak przystało no i odważna jest.Super się to czyta.Teraz to już wszystko kradną ,nawt stroje teatralne .Ile to potem jest kłopotu.Marysia wybrnęła dzielnie.Pani ,która siedziała podczas spektaklu w klapkach na pewno zapamięta go do konca życia.Pani Krystyno miło się czytało.Jakie to różne sutuacje są w życiu.Pa pozdrawiam serdecznie.