Kurcze! Fajnie bylo! Samolot sie opoznil ale spoko, dojechalam! "Moje dziewczyny" tez wszystkie byly. Balam sie o Pani glos ale zrobila Pani ten wieczor rzeczywiscie jak cyber, robokop czy co tam jeszcze jest takie nieludzko silne i dzielne... Znalam tylko "Biala bluzke" ale podobalo mi sie wszystko! Dzielna kobieta z super muzykami! Wzdycham sobie teraz i mysle ze znowu bylo warto! DZIEKI!
D.
PS. Teraz ogladam sobie Warszawe z hotelowego okna i chce tu wracac! Straszecznie!