PAni Krystyno, na jazgot radiowo-telewizyjny nie tylko Pani reaguje bólem głowy i bezsennością, oto co m.in. pisze prof. Jadwiga Staniszkisw swiątecznym "Ozonie":
"Z wyboru – choć nie wiem właściwie po co – żyję w wiecznej podróży przez Polskę: na wykłady, a często – z nagłego impulsu. Wymyślam rzeczy w pociągach, nie w bibliotekach. Z głowy, a nie z książek innych autorów. O meandrach polityki często dowiaduję się z chrypiącego głośnika w autobusie. I bardzo często proszę kierowcę, aby przełączył na muzykę".
Pozdrawiam