przez zbi.gra.durzynscy Pt, 31.03.2006 10:01
Brakuje mi Pani sposobu pisania pamiętnika sprzed lat...Były to całkiem długie prawie-felietony - na różne tematy, świetnie się to czytało. Zresztą zostały wydane w formie książkowej, co też o czym świadczy...Wiem, pewnie ma Pani mniej czasu, trudno, szkoda. Ale może napisze Pani kilka słów na temat synów? Obecnych ?Już raz o to prosiłam, ponieważ tak miło i dowcipnie Pani o nich pisała kiedy byli mali... Pani książki są świetne na chandrę, kiedy świat wydaje mi się "nie taki" (a z wiekiem zdarza mi się to coraz częściej), to sięgam po te kilka Pani książek, które mam - i jakoś mi zaraz lepiej. Może tym razem się doczekam spełnienia prośby...Serdecznie przedwiosennie pozdrawiam.Grażyna z Poznania.