przez hawwa Śr, 08.03.2006 00:42
Pani Krystyno, miły widok... wchodzę sobie na forum...a Pani wróciła:-)) jakieś pół godziny temu:-)) Pusto było bez Pani, ale na pewno w N.Y. wszystko świetnie się udało. I zdjęcia znów miło się ogląda. Życzę Pani miłych, regenerujących snów - a z okazji dzisiejszego naszego święta: cierpliwości, wytrwałości, uśmiechu co dnia (i żeby zawsze chciała i mogła się Pani uśmiechać), "końskiego zdrowia", kolejnych wspaniałych spektakli, ukończenia "nowego domu" - Polonii i duużo, duuuużo miłości wokoło... w sercu też, oczywiście! Cieszę się, że Pani jest:-)) i troszkę tej miłości przesyłam Pani na dobranoc.