Szanowna Pani Krystyno!!!
juz pisalam ze na dzien dziecka dostala moja droga b, ale musze cos jeszcze dodac w tej sprawie..
otoz wczoraj mialam bardzo trudny dzien, kiedy wlasciwie nie wiadomo bylo co dalej, stojac nad swoja wlasna przepascia taka zyciowo-emocjonalna, wzielam ta ksiazke i zaczelam czytac...jakze ona pomogla mi przetrwac te najtrudniejsze chwile, uspokila mnie, dodala sil....a dzis juz patrze innymi oczami, juz nie stoje nad przepascia ta ksiazka pozwolila mi sie cofanc krok do tylu albo raczej przeskoczyc przepasc...teraz stoje w bezpiecnzym miejscu, a moja droga B, bardzo mi w tym pomogla...
DZIEKUJE!