Dzień dobry Pani Krystyno,
a to Pani czyta/czytała?
http://wyborcza.pl/7,75517,21065526,joz ... ewski.html
Ja jestem w trakcie.I słyszę Panów Radziwiłowicza i Gosztyłę. A nawet ich widzę. W teatrze. Siedzą i czytają. Tylko tyle. Albo aż.
Takie niedzielne poranki z listami (ile jest wspaniałych listów!).
Tak mi się marzy.
Pozdrawiam serdecznie,
Małgosia Sz