Szanowna Pani Krystyno,
Jestem od wielu lat Pani absolutną fanką. Pani twórczości i Pani osobowości. Uważam Panią za osobę racjonalną i pomimo oczywistego faktu bycia Wielką Artystką stąpającą mocno po ziemi.
W związku z tym mam pytanie. Jak Pani wyobraża sobie strajk kobiet? Wszystkich? Na czym ma polegać?
Czy mają strajkować pielęgniarki? Lekarki? Nauczycielki?
I czy zamknie Pani teatr, jeśli ewentualny protest wypadnie w dniu, w którym teatry pracują? ( sądzę mimo wszystko, że ten poniedziałkowy termin nie był raczej Pani pomysłem...).
Kieruję do Pani to pytanie, bo jest Pani autorką tego pomysłu. A do tego osobą odpowiedzialną, bezkompromisową i szanowaną. Sądzę więc, że zanim rzuciła Pani ten pomysł, dobrze go Pani przemyślała.
Pozdrawiam.