bardzo miła niespodzianka spotkała mnie dziś, początkiem tygodnia. Dostałam wiadomość nie znoszącą sprzeciwu: ,,Kupuj Poradnik!"
Nawet nie pomyślałam żeby się sprzeciwiać

Strrrrraaaarasznie (jakkolwiek strasznie by to słowo nie brzmiało


A taką płytę kupiłabym sobie z wielką chęcią. Choć przyznam, że często jedyne co mnie uspokaja, to muzyka Pana Preisnera.
Chciałam jeszcze napisać, że zaczytałam się w książkę Pana Bugajskiego ,,Jak powstało przesłuchanie", Pani wspomniała kiedyś, że nawet nie miała pojęcia, że taka powstała. Niektórzy twierdzą, że więcej tam historii i polityki niż filmu, co może poniekąd jest prawdą, ale czytam z wielką ciekawością.
Mam nadzieję, że Pani wypoczęła i spokojnie wróciła do Polski


Serdecznie Panią pozdrawiam
i dołączam już tłustoczwartkowo


J.
PS. Forumowa Koleżanka, Karolina95, prosi by dołączyć także i jej podziękowania dla Pani za świetny felieton
