wczoraj, był wtorek. niby nic, ot kolejny dzień, z siedmiu, jakie posiada każdy tydzień.
a jednak nie:
"nagle coś się zmieniło, coś czego nikt nie mógł się spodziewać,
spod tony kurzu po wielu latach muzyka zaczęła rozbrzmierać.
najpierw cichutko, jak szept uśpiony, potem głośniej i głośniej,
niczym ocean mocno wzburzony uderzył znów pani głos donośniej"...
...otóż po wielu latach, w spakowanych torbach, odnalazłem między innymi pani kasetę z koncertem w radiowej "trójce". wróciły wspomnienia, i chwile spędzone przy tych piosenkach. niestety kaseta została przeze mnie zasłuchana pani krystyno, gdzie można kupić cd z tym materiałem?!
pozdrawiam
rafał podraza