Pani Krystyno...
Obejrzałam dzis wywiad z TVN 24...
Ja tez jestem wśród tych, którzy kiedyś przyszli do Polonii, i zostali.. Od dwóch lat planuję swój wolny czas i wyjazdy do Warszawy z repertuarem Pani teatru....
Zaczęlo sie SV w lutym 2007, potem Szczęśliwe Dni w chorzowie, potem w lipcu 2007 "Skok z wysokosci" w Polonii, w listopadzie 2007 Boska w Polonii, potem w styczniu 2008 "Skok " na festiwalu komedii w Katowicach, rok temu "Boska" u mnie w Dąbrowie Górniczej, w marcu 2008 "Ucho..." w Polonii, w czerwcu kolejna Shirley w Polonii.
W najbliższa sobotę bedę na "Romulusie" z grupą przyjaciółek, 14 lutego na "Uchu" w Zawierciu, a dziś zarezerwowałam bilety na Wątpliwosc na 28 marca, i mam miejsca w pierwszym rzędzie....
Dziękuję za te wszystkie spotkania z Pania przy Marszałkowskiej 56 i nie tylko, oby w przyszłości było ich jak najwięcej...
Serdecznie pozdrawiam, miłego odpoczynku
Agnieszka Żurawska z Dąbrowy Górniczej