,,Jestem dla siebie dobra" - wywiad

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

,,Jestem dla siebie dobra" - wywiad

Postprzez Julita89 Pt, 09.01.2009 03:05

Droga Pani Krystyno, właśnie przed chwilą przeczytałam ten wywiad zamieszczony tu na Pani stronie. Obejmuje wszystko, teatr i życie. I bardzo mi się spodobało, dla mnie było prawdzwie, jak to w życiu, mimo, że wspomniała Pani o tej wylewnej szczerości w wywiadach i ma Pani z tym rację.
Widzowie siedzący na schodach w Pani Teatrze - dowód na to jak Pani spektakle są niesamowite i jedyne w swoim rodzaju! Sama widziałam takich wejściówkowiczów właśnie na ,,Uchu gradle nożu" i bardzo pozytywnie mnie to zaskoczyło, nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam. Przy tej okazji chciałam jeszcze raz podziękować za ,,Ucho gardło nóż", bo choć minął od niego już prawie miesiąc, ale to pierwszy spektakl z Panią jaki widziałam w Pani Teatrze. Żyję nadzieją następnego i to oby jak najszybciej...
Wspaniale Pani wyczuwa widownię. Sama to odczułam wtedy na spektaklu. Tylko wtedy nie umiałam tego nazwać, pomogła mi to Pani ubrać w słowa. To jest taki swego rodzaju dialog z publicznościa, prawda?
Mówiła Pani, że czasem trudno się przebić przez te niezbyt dobre emocje tych, co to dostali bilety ,,na siłę" ale że daje Pani radę. Ależ to oczywiste, że Pani też do nich dociera, czy w ogóle jest ktoś kto by się oparł? Przecież dla Pani nie ma nic niemożliwego w teatrze!
Rozłożyła mnie na łopatki ta historia z Karo. Swoją drogą to rzeczywiście bardzo przyzwoity, teatralny pies.
Proszę mi wybaczyć, że to piszę, ale pięknie mówi Pani o wspólnym życiu z Mężem... Tak to powinno być w każdym małżeństwie. Aż ścisnęło w gradle jak Pani mówiła o tych telefonach i o biletach na Santanę... Mówiła Pani, że synów wychowywała Pani przez przykład. Moim zdaniem dostali naprawde bardzo dobry przykład przede wszystkim ogromnej Miłości. Z takim wspaniałym uczuciem jak tylko matka może mówić o dzieciach mówiła Pani i o swoich. Bardzo mnie wzruszyło to co powiedziała Pani o swojej córce.
I wbrew temu co Pani mówi, ja uważam, że jest Pani niesamowicie silna. Najlepszy dowód, że jak sama Pani powiedziała nie znosi Pani rozczulania się nad sobą. Podziwiam Panią za to! Pani niesamowicie pięknie kocha... Piękniej już chyba nie można...
Składam ogromny ukłon za Pani całą pracę jaką Pani włożyła i nadal wkłada w Polonię i w Fundację Na Rzecz Kultury. To jest naprawdę wielkie, wspaniałe Dzieło Pani i Pani Męża. A Unia postąpiła fatalnie.
Życzę Pani wszystkiego, wszystkiego dobrego i spokoju. Proszę potrafić ,,sobie pożyć" jak mówiła do Pani Agnieszka Osiecka, żyć tymi małymi przyjemnościami, jak sama Pani powiedziała i proszę się uśmiechać.
Składam Pani głęboki ukłon i wyrazy ogromnego szacunku jako wspaniałemu Człowiekowi i doskonałej Aktorce.
Pozdrawiam Panią ciepło
Julita
Sztuka jest zwierciadłem rzeczywistości, ale można je ustawiać pod różnymi kątami.
Avatar użytkownika
Julita89
 
Posty: 3739
Dołączył(a): Pt, 17.10.2008 23:57

Re: ,,Jestem dla siebie dobra" - wywiad

Postprzez Krystyna Janda So, 10.01.2009 10:35

Serdecznie Panią pozdrawiam. Wszystkiego dobrego.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron