Banał, frazes a jednak prawda. Ktoś , kto nie myśli, nie analizuje, nie rozkłada każdej sytuacji na czynniki pierwsze ma lepiej, wygodniej. Uważam, że wiele kompleksów ale i braku wiary w siebie właśnie stąd się bierze. Nie postrzega się spraw takimi jakimi są a doszukuje się w każdym usłyszanym słowie drugiego dna czy też zabarwienia jakie temu słowu nadano. A wystarczy zwyczajnie je przyjąć i nie rozkminiać. A co najgorsze myślenie czasem boli wbrew powiedzeniu.
Chyba udam się na poszukiwanie amputowców szarych komórek.
Pozdrawiam Serdecznie i Stale Myśląco