Pani Krystyno,
ja wiem że Pani teraz w głowie tylko Bóg..
ale mam takie malutkie pytanie wybiegające lekko w przyszłość.
Ile będą kosztowały "Rozmowy..."??
pytam, bo pewnie nie bedzie można za nie płacić kartą prawda?
a że mam nabyć kilka.. więc chciałabym wiedzieć jak bardzo mam napaść na bank, bo jakoś zwykle nie noszę przy sobie pieniędzy w pieniądzach. Ja jakoś tak te plaskitowe nosze...
pozdrawiam serdecznie
(dzieci też, nawet duże)
z resztą jak patrzę na Panią Marysię to zadzroszczę (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) udanej córki,
jeśli kiedyś będę mieć takową też bym chciała taką 'udaną' czy jak to się tam mówi o dzieciach