Kochana Pani Krystyno,
dziękuję za chwilę rozmowy na antenie. Tyle chciałam jeszcze powiedzieć... ale te emocje... przepraszam.
A dzisiejszy (2000r. nagranie)" Klub kawalerów " cudowny, fantastyczna perełka. Jeszcze pamiętam "to" z Ireną Kwiatkowską. Ale dzisiejsze przedstawienie i realizacja ,zupełnie inne. Jakie barwy i obrazy. Taka jesień jak dziś. Wspaniałe.
Pierwszy raz Edyta Jungowska tak świetnie fotografowana.
A gra wszystkich brawurowa, doskonałe tempo, co może teatr telewizji i świetny montaż, to wszystko pod Pani kierunkiem i wówczas jeszcze teatr w budowie.To wszystko wspaniałe i niesamowite. Podziwiam.
Proszę dbać o siebie, kochamy przecież Panią ....
Serdecznie pozdrawiam