Wczoraj "Grube ryby".
Kochana i Szanowna Pani Krystyno, Udało mi się zdobyć bilety na 6-tego, wspaniała i życzliwa obsługa!!! Wszystkich chyba Pani zaraża swoją dobrocią i życzliwością dla innych.
Ale wracając do wczorajszaego wieczoru. Na "Grubych rybach" byłam chyba 35 lat temu (pamiętna obsada), dawno się tak świetnie nie bawiłam.
Jak Pani to zrobiła, że każdy ma swój "popis", swoje miejsce, nikt nikogo nie "przykrywa" nazwiskiem i osobowością, a przecież mógłby...
Świetny spektakl!!! Brawurowa gra aktorów!!! Dziękuję za miły wieczór!!!
Serdecznie pozdrawiam