witam
panią krysię i całą zwariowaną ekipę z forum,fajny okres przeżywamy między wiosną a latem,trzeba to intuicyjnie wychwycić,i cieszyć sie tym.
cieszę się że jest tyle słoneczka,że mogę po dłuższej przerwie z wami pogadać wirtualnie,napisać do was.parę tekstów ,wierszy napisanych przeze mnie,tak do poczytania.może jeszcze sie odezwę do was,może jeszcze razem będziemy się z czegoś bardzo ważnego cieszyć? oby.piszę scenariusz,i fajnie mi to idzie,ale komu to zaprezentować,może komuś z was? takie tam pasje gościa z dolnego śląska.serdeczne pozdro dla was wszystkich.trzymajta się.korzystajta z wierszów jak chcecie i ile chcecie .na ra!
pani krysiu jak zdrówko ,samopoczucie,czy nadal pani lubi aktorstowo uprawaić.. hah?
czy też jest już pewne ,zrozumiałe przecież zmęczenie ..przedwakacyjne?
cieszę się ,że mogę znów tu podowcipkować z panią i forumowiczami.jak pani ocenia te kilka tekścików poniżej?jaki film w kinie ostatnio pani się podobał? polski lub zagraniczny?
i "dalczemuż" że tak napiszę dowciapnie?
pamięta pani?
serdeczne pozdrówki dla pani ,proszę o uśmiech,i pogodne ,wyspane oczy,proszę usilnie,proszę nam tego nie odmawiać.proszę o nadzieję dla siebie,dla pani,dla nas wszystkich. na ra!
Andreas Trampkoff
Andrzej
Kłodzko
"szumi liśćmi"
mały opis
paru westchnień
szumi liśćmi
dla przypomnienia
czegoś
co ciągle
jest bliskie
sercu
w pojedynkę
potem
we dwoje
szumi liśćmi
"tak mało"
tak mało
resztka mleka
w szklance
zasłyszana piosenka
przytula się
do ucha
w zasadzie
coś się zaczyna
"swoje,twoje,niczyje"
samotność
zabawnie podliczała
sekundy
dzieląc je
na swoje,twoje
i niczyje
czyja jest
biel bzu
z zielonymi liśćmi?
czyj jest cień
rozłożystego drzewa?
prezentowany
w komplecie(jednym pakiecie)
na tle zachodzącego
słońca
z wrażeniami gratis
"stary naleśnik"
"stary telefon"
wyraźnie
spóźnia się
ten stary telefon
jakby zapomniał mówić
owinięty w ciszę
jak powidła w naleśnik
2 wersja-
jak powiodła naleśnikiem
"o bułce z masłem"
szedł sobie
piekarz
polną drogą
myślał
o bułce z masłem
przysiadł
przy drodze
zapomniał
co było potem
chyba owce się pasły