Dziekuje rowniez za ten wpis,to wielka radosc widziec Pania znowu.Tym bardziej wieksza ,ze wlasnie napisala Pani o Irlandii.Co do spektaklu "Listy milosne" to jest mi wstyd za tych aktorow,organizatorow i Irlandie.Mogliby sie uczyc od Pani profesjonalizmu i szacunku dla widzow.
Mam nadzieje,ze wszystko inne zrekompensowalo tamten nieudany wystep.
Dziekuje za zdjecia i znowu przykro mi,ze musieliscie doswiadczyc tutejszej pogody.
Pozdrawiam juz z nieco bardziej wiosennej wyspy.
dominika j.