Pani Krystyno!
To niesamowite ile przedsięwzięć (chciałam napisać rzeczy, ale to słowo nie do końca się chyba nadaje) z Pani udziałem widziałam jak byłam młodsza i kompletnie nie zdawałam sobie sprawy, że to Pani. Było mi wszystko jedno kto gra Wczoraj okazało się, że kiedyś widziałam ,,Zazdrość" i oczywiszcie wczoraj obsasda nie pozostała dla mnie bez znaczenia. A ,,Zazdrość" świetna, dawno tak miło nie spędziłam czasu przed TV. I nawet rodzina przeżyła moją głośną ekscytację
Pozdrawiam serdecznie. Emila.
PS. Mój młodszy brat (15 lat) orzekł, że spektakl był SUPER i że nigdy nie słyszał żeby ktoś tak ładnie jak Pani mówił słowo ,,kretnynka". Stwierdził też, że generalnie jest Pani COOL i całkiem ładna!
Nie zdawałam sobie sprawy, że uwielbienie w stosunku do Pani jest zaraźliwe, ale widać jest
Jeszcze raz pozdrawiam.