Dobry wieczór...
Świetnie znów zobaczyć "Zazdrość". Najbardziej lubię scenę, w której rozhisteryzowana Dorota Segda rzuca się na Panią (stojącą w drzwiach w pięknym kożuchowym płaszczu) i krzyczy "Tylko pani mnie może zrozumieć..!". Kobiety są przeurocze! Prawda?
Pozdrawiam serdecznie,
K.