przez Brzoza N, 06.04.2008 05:43
...zamieszczane na tej stronie pod nieobecnosc Krystyny Jandy (ale za jej zgoda a nawet zaproszeniem!) czytam chetnie i podziwiam wielowatkowosc autora. Pisal juz o tak wielu sprawach, waznych kwestiach w zyciu kazdego czlowieka. Podziwiam jego autoironie i doswiadczenie zyciowe, znajomosc wielu srodowisk, wrazliwosc. Zycze duzo zdrowia i dalszego dzielenia sie swymi przemysleniami z nami! Pozdrawiam tez serdecznie Krystyne Jande, na ktora tu cierpliwie czekamy...