Piecdziesiate piate urodziny...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Piecdziesiate piate urodziny...

Postprzez Brzoza Wt, 18.12.2007 12:23

PIECDZIESIATE PIATE URODZINY

To w sam raz by wiedziec
jaki smak ma zycie...
Jak potrafi byc dobre,
gdy przynosi
milosc, radosc, sukcesy.
Poznalismy pikantne
tajemnice Erosa,
slodycz macierzynstwa,
zapach pieniedzy...

Ale tez doswiadczylismy
jak gorzkie byc potrafi,
ronimy bezsilne lzy
cierpienia, zawodu, wstydu,
bolu czy obaw...

W piecdziesiate piate urodziny
znamy juz sol zycia
i inne przyprawy,
jednak nie wiemy
co nam los zgotuje.
I jego trzy kucharki:
Wiara, Nadzieja, Milosc -
wiec ich sluchajmy!

18 grudnia 2007 r.

Wszystkiego dobrego Pani Krystyno na urodziny pisane slownie a nie cyframi :)
Avatar użytkownika
Brzoza
 
Posty: 409
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Krystyna Janda Śr, 19.12.2007 04:39

Dziękuję. Ja od jakiegoś czasu mam wrażenie ze wiem co mi los zgotował. Niestety.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja