Pani Krystyno! To kółko to na szczęście!:)
A ja trzymam kciuki za teatr i wierzę , że wszystko się ułoży. Jak nie bramą to oknem i tak bedziemy do Pani przychodzić. Wiem wiem, to pewnie jakieś przepisy, których łamać nie wolno, ale my i tak bedziemy z Panią!