Pani Krytyno!
Serdeczne gratulacje w związku z rankingiem ,,Życia Warszawy"
A teraz opis sytacji, której byłam dzisiaj świadkiem. W tramwaju linii 15, która jeździ na Bielany są ludzie w dwóch przedziałach wieku: emeryci i studenci. Ale do rzeczy. Na jednym z przystanków do wagonu wsiadło starsze małżeństwo (to byli naprawdę staruszkowie). W wagonie było tylko jedno wolne miejsce i to nie dlatego, że młodzieży brakuje kultury tylko wszystkie miejsca były zajęte przez starszych ludzi ( na trasie tramwaju jest Szpital Bielański i cmentarz). Tak więc jest jedno miejsce i dwie starsze osoby:
- Jadziu kochanie siadaj!
- Nie Jasieńku, ty usiądź, ja postoję!
- Jadziu, chyba żartujesz, nie pozwolę żeby kobieta stała, a zwłaszcza moja żona!
- Jasieńku, nie czas na bycie gentelmanem! Pamietaj, że masz chore stawy biodrowe!
- Za to ty Jadziu masz osteoporozę więc powinnaś się oszczędzać! Siadaj proszę!
- Jasieńku pamiętaj, że masz chore serce, a jest duszno...zresztą jesteś starszy!
- A ty kochanie masz cukrzycę...
Taka ,,licytacja" trwała jakiś czas, a wolne miejsce pozostało wolne aż do momentu kiedy starsze małżeństwo musiało wysiąść. Moim zdaniem urocze
Pozdrawiam, EMiLA.
PS. Jutro ,,Wątpliwość"! Bosko!