"Zamknęłam komputer. Cholera jasna, pomyślałam, o co mi chodzi? Czego marudzę? Prześpię się i do roboty! Zasypiałam w urodzinową noc uśmiechnięta i w ogóle nie zmęczona. Kolejny rok, 49 życia i 26 rok pracy, przede mną. Muszę szybko spać, pomyślałam. Nie ma czasu. Może jeszcze coś ważnego zdążę zrobić?"
Zdążyła Pani

"Życzę dobrych myśli, zacnych poczynań"

Chciałam wysłać jedno zdjęcie, ale nie umiem. Może następnym razem.

Do zobaczenia już niedługo w Poloni:)
aaaaaaaaaaaaaa
Pozdrowienia