Pani Krystyno, wczoraj byłyśmy na "Skoku", no rewelacja, jest Pani niesamowita, tak samo jak Pani teatr... Trudno mi znaleźć słowa uznania... Po tym jak wymieniałą Pani sponsorów Polonii, stwierdzam, że mogłabym słuchac czytanej przez Pania ksiażki telefonicznej, i zabawa byłaby świetna...
Po spektaklu zostałam z "Małpą.." do podpisania, ale pani Marta powiedziałą nam, że musiała Pani szybko wyjechac... I widziałysmy jak wyjezdza Pani z Polonii..
Raz jeszcze głęboki ukłona dla Pani, dziekuje, że Pani jest, i ze Polonia jest... Dobrych wakacji w Milanówku,
Agnieszka Ż.