Pani Krystyno, uśmiałam się, jak opowiadała Pani o spotkaniu z Prezesem Stoenu, na którym pojawił się on w dżinsach...i pomyślała Pani wtedy z ulgą: "Z tym facetem załatwię wszystko". Będę pamiętać!
Jeszcze raz pozdrawiam
Małgorzata Matuszak
P.S. A te Marysine szorty z Pani słynnych dżinsów to gdzieś jeszcze żyją..?