Jestem po raz drugi po Shirley. Wrażenia nie mniejsze. Gratuluje raz jeszcze. No, i zmieniam coś z życiu. Drugi kierunek od września. Psychologia. Chyba nie dla przyszłej pracy, tylko tak, dla siebie. I bojąc się, że zrezygnuje w międzyczasie, to juz zapłaciłam Aż mnie sama to wszystko dziwi. Zobaczymy. A tym czasem, Wrocław- czekaj na mnie we wrześniu!
Męskie-żeńskie o 01:00 w nocy- POWARIOWALI! Trochę nie życiowa (albo: nieżyciowa) godzina.
A co do Placu Zbawiciela, bo jeden z forumowiczów wspominał, to naprawdę taki fajny? Wg mnie średniawka.
Pozdrawiam.
Jakiś dziwny dzien dzisiaj. Chyba jakies głupoty pisze. Wszyscy mi mówią, że potrafie układać zdania, a życia sobie już nie. Dzisiaj ani jedno, ani drugie. Spadam. I przepraszam za te bzdury.
Aaaa, jeszcze jedno.... musze...
Oleksy... jak można o naszym Wojtku Narcyz powiedzieć? Brzydko! Wojtek trzymaj się!