przez Aniawawa74 So, 06.01.2007 23:13
Witam P.Krystyno. Przez przypadek trafiłam na Pani stronę i piszę parę słówek,choć przyznam,że miałam zamiar pisać do Michała Bajora.Dostałam dziś na pocztę piosenkę Barwa Twoich słów.Nie wiem czy Pani to słyszała,pewnie tak,ale jakoś nie znalazłam maila do p.Michała,trudno,może innym razem.Miałam potrzebę napisania o wszystkim i o niczym. Może dlatego,że P.Michał tak jak ja jest z Opola.Znalazłam się z Wawie tak przypadkowo i dziś czuję jakąś dziwną samotność ,pomimo,iż otacza mnie tylu wspaniałych ludzi.Nie wiem jak to sie dzieje.Czy można byc samotnym w tłumie? Przez czat poznaje się ludzi,naprawdę ciekawych ludzi.Piszą tak ciekawie,czasami aż człowiek nabawi się kompleksów.A potem jedno spotkanie i co? Nic...Kto wymyślił ten chory internet?No tak ,ale z drugiej strony ten mail do Pani byłby niemożliwy,tak? Siedziałabym,popijając drinka i użalałabym się nad całym światem...A tak trochę popiszę i może będzie lepiej. Dlaczego ta Warszawa jest taka oschła.Ludzie ciągle gdzieś pędzą,nie mają czasu. Czy Oni są szczęśliwi? Ja może za jakiś czas też taka będę.Taka chłodna i niczyja. Po prostu. Kupiłam sobie mieszkano, mam swoje gniazdko i teraz trudniej podjąć decyzję o powrocie do przeszłości,pomimo,że ciągle tęsknię. Może jakoś wytrwam. Tak nawet patrzyłam na Pani odpowiedzi na tym forum,one są też takie jakieś chłodne.Nie wiem dlaczego napisałam,ale juz kończę. Tak naprawdę nie miałam okazji być na żadnej Pani sztuce.Zresztą nawet pomimo,iż jestem tu 5 lat nie byłam w teatrze,ani w sali kongresowej. Tak to jest z księgowymi.Ciągle coś.Teraz przepisy się bardzo zmieniły a ja zamiast czytać ,piszę...hi hi...Pozdrawiam Pani Krysiu. Mam nadzieję,że się Pani nie pogniewa jak jeszcze kiedyś napiszę...Ale tak na marginesie,gdyby Pani znała maila do p.Michała ,byłabym bardzo wdzięczna.Buziaczki.Dobrej nocki.Ania