Zamiast życzeń noworocznych podaję przepis autorstwa matki Goethego - Catheriny Elisabeth Goethe. Do stosowania w 2007 r. i następnych latach oczywiście też... :)
"Wziąć dwanaście miesięcy,
Obmyć je dobrze do czysta
Z goryczy, chciwości, pedanterii i lęku
I podzielić każdy miesiąc na 30 lub 31 części,
Tak, żeby zapasu starczyło akuratnie na rok.
Każdy dzionek przyrządza się oddzielnie,
Biorąc po jednej części pracy
I dwie części wesołości i humoru,
Dodać do tego trzy kopiaste łyżki optymizmu,
Łyżeczkę tolerancji,
Ziarnko ironii,
I szczyptę taktu,
Następnie masę polewa się obficie miłością. Gotowe danie ozdobić
bukiecikami małych uprzejmości
I podawać je codziennie z pogodą ducha
I porządną filiżanką ożywczej herbaty ..."
Pozdrawiam serdecznie - Edyta