Dziś w pracy wielkie szalone porządki, zamykanie roku, remanenty, przeglądanie ton papierów, by wejść w nowy rok z uporządkowaną szafą. A potem znalazłam na poczcie takiego maila. Uśmiałam się z niego, więc przesyłam Pani. Udanych zakończeń rzeczy niedokończonych :)
Sposób, aby osiągnąć spokój wewnętrzny to dokończyć wszystkie rzeczy, które zacząłeś...
Wiec rozejrzałem się po domu, aby znaleźć rzeczy, które zacząłem i nie dokończyłem...
I zanim wyszedłem z domu dziś rano skończyłem:
- butelkę czerwonego wina,
- butelkę białego,
- Baileysa,
- Black & White,
- Wild Turkey,
- Absoluta,
- trochę walium,
- niedopalonego jointa,
- resztę tortu orzechowego
- i pudełko czekoladek.
Nie macie pojęcia, jak cudownie się czułem :)