To było niezapomniane przeżycie. W życiu nie widziałam takiego polskiego filmu.
Zapowiada się spokojnie i rzeczowo, by po ponad dwóch godzinach wypuścić widza z mętlikiem w głowie. należy przyznać że pan Żuławski naprawdę się postarał, szkoda tylko że cenzura zniszczyła część filmu. Na szczęście i na przekór przysłużyło to się jeszcze temu filmowi. Co prawda komentarz to nie to samo co wizja ale tu akurat świetnie się sprawdził.
Sam film podzieliłam na dwie części ta pierwasza, gdzie główną rolę gra pan Trela jest moim zdaniem bardziej przyswajalna no i druga z genialnymi monologami. Szkoda tylko ze ten film nie był nominowany do oskara, bo panu Sewerynowi należał się od z całą pewnością. Do tej pory uważałam iż rola Wiśniowieckiego w Jego wykonaniu jest wspaniała ale przy tej poprostu wysiada wszystko.
Pani Krysiu, ja mam dopiero 24 lata i moze nie znam całego pani repertuału filmowego więc jeśli ma pani jeszcze takie ukryte tytuły to bardzo proszę o ich podanie, chętnie obejrzę.
P.S. Mój narzeczony powiedzaił, że pomimo trzydziestu lat od produkcji mało sie Pani zmieniła. Sredecznie pozdrawiam. :)