Pani Krystyno!
Od kilku dni krążę po okolicznych "opłatkach" i wiele nasłuchałem się życzeń, podobnych do siebie, tradycyjnych, wymyślnych... ale jedne szczególnie zapadły mi mi w pamięć i postanowiłem je i Pani przekazać.
Niech opatrzność, która pozwala nam w półsnie i bezmyślnie dojechać samochodem bezpiecznie do domu, która nie pozwala nam upaść, choć jesteśmy upadku bliscy,
która pozwala spotkać właściwych ludzi we właściwym czasie i miejscu, będzie nadal opiekuńcza i życzliwa Pani i wszystkim Pani bliskim i przyjaciołom.
Tego życzę z całego serca z okazji nadchodzących ¦wiąt Bożego Narodzenia!
A w Nowym Roku... tego czego Pani sobie życzy.
Pozdrawiam wszystkich pozdrowienia wartych!
Robert Delegiewicz i zespół Teatru William-Es.