Większośc z nas to ludzie sentymentalni, naiwni i pełni nadziei, i to jest tak miłe. Dobrego dnia. Tak Pani napisala, i wie Pani co ma pani racje. Jestwem coraz starszy(wciaz mlody) i wcale w tej sprawie rozumu nieprzybywa. Tyle sie naogladalem podlosci i plugastwa, i wiem ze to jest na swiecie i wludziach, ale jakos na przekor zapominam ciagle ze ludzie klamia, kradna i sie zle prowadza...(poglady calkokiwcie dewockie). Zapominam i daje sie nabic w butelke czasem, ale wole to niz ciagly bol serca i depresje, jednak naiwnosc sentymentalnosc i nadzieja pomafga. Ja naprawde wierze ze ludzie mimo wszystko sa dobrzy. Nawet jak dawno tego nie widzialem.
ale ja nie chce zyc w tkaim swiecie gdzie jest tylko ekonomiczny zysk, nie moge.Ciesze sie na 3 siostry. Mam nadziej ze nie skrocila Pani za bardzo. zawszer jakby co to mozna grac pelny spektakl 3 godzinny, z informacja wczesniej ze to specjalne wydluzone przedstawienie dla milosnikow.
Czy zastanawiala sie pani komu zaddydykowac duza scene, moze Panu Bardiniemu?
Pozdrawiam serdecznie Alan