Kochana, Wyrozumiała Droga Aktorko!
Jeszcze tylko odpowiem Remiemu 1978...bo warto. Nie pogniewa się Pani, prawda- że zrobię to tutaj? Tak szybciutko, cichutko...
Drogi Remi1978 ! Jest Pan mądrym, wrażliwym człowiekiem. Niech Pan taki zostanie. Pana komentarz emanuje po prostu...dobrocią. Niech Pana już nie dręczy kompleks matki. Spracowanej. Otóż matki są tak "skonstruowane", że dla dziecka zrobią WSZYSTKO. I nic nie jest wtedy dla nich za ciężkie. I modlą się tylko, żeby dziecku w życiu było dobrze. A ich serce topnieje, jeśli dziecko jest dla nich DOBRE. I czasem im to okazuje. NIC WIęCEJ. Więc jako matka proszę, żeby Pan nigdy o tym nie zapominał.
A my, cztery kobiety, będziemy czekały teraz co nam los dalej przyniesie... Cieszę się, że są tacy młodzi ludzie jak Pan. Dziękuję Panu i proszę : nie rozwijajmy już dalej dyskusji nad moim "listem".
Pani Krysiu. Przepraszam za zamieszanie.