Droga Pani Krystyno,
Właśnie wróciłam z Teatru Nowego w Poznaniu, gdzie miałam przyjemność zobaczyć spektakl "Namiętność". Jestem pod dużym wrażeniem zarówno tematu, rozwiązań scenicznych, jak i gry aktorów. Mam jednak pytanie związane z zakończeniem. Mianowicie dlaczego postać grana przez Agnieszkę Krukównę w ostatniej scenie jest naga?
Ciekawe ile par po tym przedstawieniu bedzie miało bezsenną noc...
pozdrawiam serdecznie