Miło było widzieć i słyszec Panią i Pana Edwarda w filmie dokumentalnym w telewizji polskiej, poświęconym p.Zanussiemu. I jak zwykle o bardzo poznej porze. Radosne oczy, piekny usmiech i śliczna fryzura. Pan Edward tez nie zmęczony, to było chyba jeszcze przed Teatrem Polonia.
Serdecznie Pania pozdrawiam.