Pani Krystyno... na codzień wykonuje Pani tytaniczną pracę, na codzień myśli o wszystkim, ale mam wrażenie, że o sobie prawie wcale :) ... a jednak organizm walczy o swoje... Zdrówka życzę i siły, by stawiać czoła codziennym wyzwaniom. :)
... a w GDA wiosenka zaczyna sie panoszyć... powolutku .. coraz śmielej... jeszcze tylko w ludziach sie nie obudziła, ale miejmy nadzieje, ze to kwestia czasu...
pozdrawiam serdecznie :)