Witam Pani Krystyno:)
Jak w temacie, marzy mi się utrwalenie tych wielkich przebojów w pani cudownym i absolutnie doskonałym wykonaniu. Czy jest to możliwe???
A myślę o tym, gdyż smutno mi, że kiedy moja córeczka dorośnie byc może już Pani "wyrośnie" z tych przedstawień (tak jak kiedyś z "Białej bluzki"), a mnie nie pozostanie nic innego jak opowiedzenie jak to kiedyś wspaniale, do łez bawiłam się oglądając Panią na scenie:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie Panią i całą Pani rodzinę:)
Izabela