Pani Krysieńko :)
Juz dobrze z moim ukochany juz nie milczy... Uprzedził tylko, że czasami nie ma sil do moich "fochów" ... Trochę ich mam, jak każda kobieta ... Kupiliśmy złotą rybkę... Moje życzenie się spełniło.. Pozdrawiam i całuje i ściskam i kocham...
Czuję, że znów Bóg darowł mi nowe skrzydła :)