Jestem. 3 miesiące bez komputera, 3 miesiące bez dostępu do internetu i w dodatku skręcona noga na wf-ie. Dobrze, że w tym tygodniu już sciągają mi gips, bo normalnie już nie mogę.
Pani Krysiu, cieszę się że wróciłam i mam nadzieję że wszystko u pani dobrze.
Ja z powodu zimy bardzo się cieszę, ale te -25 stopni które jest u nas w ciągu dnia to przesada np. z powodu zwierzaczków. No i żal mi mojego KRzysia, bo dziś np zamarzło mu paliwo, nie ma ogrzewania i wszystko się zepsuło. Niech to!...
Poza tym mam nadzieję, że się pani nie przemęcza. Widziałam filmik z nart :)
ja teraz też jeżdzę na nartach (ironia).
pani Krysiu wysyłam pani zdięcie trochę cieplejsze niż temperatura na dworze.
Tulipanek mojej mamy w wazonie w całkowitym zbliżeniu
(zdięcie mojej roboty:D)