Owszem musiało Cie coś ominąć, Krysia (ta z majewski show) wpadła do studia z egzemplarzem pewnego pisma i stwierdziła, że: "FAKT jest taki że to szmatławe pismo zamieściło nasze zdjęcie...ja nie wiem, ja chciałam Agnieszce Krukównie podziękować po premierze i chyba źle wycelowałam". A co do samego show i kreacji Kasi Kwiatkowskiej to dajcie, że tej dziewczynie spokój, że nie dorównuje czy że prostacko próbuje dorównać prawdziwej Jandzie. NIE PRÓBUJE. To parodia, wybierają najbardziej śmieszne zachowania i robią to życzliwie. Ja po obejrzeniu paru odcinków wpadłem na tę stronę, dotarłem do płyty pani Krystyny. A Kasia Kwiatkowska i tak ma stres bo nie wie jak przy jakimś spotkaniu spojrzy Pani Krystynie w oczy, bo darzy ją ogromnym szacunkiem. Wszystko jest w dobrym tonie.
Osobiście ta rola jest moja ulubioną w wspomnianym show.
Pozdrawiam Panią Krystynę, która była w Łodzi, moim mieście.