Kochana Pani Krysiu,
byłam wczoraj na Shirley. Uwielbiam. A transparent pt. 'Shirley, witaj w domu' wzrusza do łez, bo to (jak to Pani kiedyś powiedziała) już nie rola, ale najlepsza przyjaciółka...i Polonia to jakby jej dom, co tu dużo mówić. A te różowe klapunie, po prostu nie mogę, no i w ogóle...
Mocno Panią ściskam, życzę wszystkiego co najlepsze na nadchodzące Boże Narodzenie, niech będzie cieplutko, milutko i rodzinnie, i tak jak Pani sobie wymarzyła.
jeszcze raz ściskam