Przepraszamy i współczujemy

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Przepraszamy i współczujemy

Postprzez Perliczka N, 21.08.2005 09:14

Jeśli to prawda to przepraszamy za słowa niedowierzania i bardzo współczujemy. Nic więcej nie możemy zrobić. A Janka jak się otrząśnie, niech idzie dalej przez życie wierząc, że ono potrafi być też dobre i piękne i niech tego dobra i piękna szuka, a nawet się dla siebie domaga. To dostanie. Nie można sobie cały czas wyrzucać, że czegoś się nie zauważyło i nie dopatrzyło, choć to trudne. Mimo wszystko każdy z nas jest autonomiczny i nie sposób jest wejść w jego myśli. Martyna otrzymała tu kiedyś odpowiedź, by być może, jeśli ten nastrój był trwale zły, udała się do lekarza lub psychologa, bo na forum można napisac kilka dobrych słów i tyle. A czasem potrzeba czegoś więcej, choćby farmakologicznej pomocy.Życzymy mimo wszystko spokojnej i refleksyjnej niedzieli wierząc, że po bólu nastapi ukojenie.
Perliczka
 
Posty: 82
Dołączył(a): N, 03.07.2005 06:48

Powrót do Korespondencja