Pani Krystyno!
jestem przerażona tym, że nie jestem przerażona!!!!!!!! bo wczorajsze doniesienia z Londynu nie wywołały we mnie ŻADNEJ!!! reakcji!!! po Nowym Jorku długo nie mogłam dojść do siebie, po Dubrowce jeszcze też... Madryt i Biesłan zrobiły na mnie coraz mniejsze wrażenie.... (przepraszam jesli zaburzyłam chronologię)
a wczoraj tylko mi się trochę smutno zrobiło.... przykro mi... przykro mi! przykro mi????
chyba nawet nie jestem przerażona tym, że nie jestem przerażona...
Boże! ja mam dopiero 26 lat!!!
ale naprawdę gorąco Panią pozdrawiam