Oto i mój Krzyś.
9 lipca kończy 29 lat.
I strasznie go wszyscy kochają.:)
A babcia wysyła mu wody toaletowe z Niemiec(moja babcia)
I za każdym razem prosi by panią pozdrowić:)
Bardzo dobry z niego człowiek,a to najważniejsze.
a moja mama się wciąz rumieni,gdy dostaje od zięcia bez okazji to tulipan,to rózyczkę,czy słonecznik....wszystkie kwiaty które kocha :)
no i ja...wciąz się rumienie na jego widok i jego usmiechu spod kilkunastu róż,które często mi przywozi...i tulipanów i słoneczników.